
Prowadzona kampania na temat szczepionek przeciwko Covid-19 spotyka się z niechęcią nie tylko ze strony zwykłych obywateli, ale też ze strony medyków. Zdarza się, że lekarz wprost sprzeciwia się szczepionce, bądź zachowuje się sceptycznie wobec epidemii.
We Włoszech wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec 13 lekarzy, którzy zostali uznani za sceptyków trwającej epidemii oraz przeciwników szczepionek.
Podstawą do wszczęcia postępowania były publiczne wypowiedzi medyków. Wśród lekarzy są tacy, którzy uważają, że wirus nie istnieje albo że nie jest on "groźniejszy od grypy".
#Włochy: Lekarz, którego z powodu poglądów prezentowanych w internecie, uznano za „negacjonistę” pandemii i antyszczepionkowca, został ukarany obniżeniem pensji o jedną piątą przez pięć miesięcy. Karę wymierzyła mu lokalna jednostka służby zdrowia w Turynie.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) December 30, 2020
Jak poinformował Antonio Magi, szef rzymskiej Izby Lekarskiej, takie postępowanie nie będzie tolerowane. Wobec 10 lekarzy zastosowano już kroki dyscyplinarne, a wobec pozostałych trzech postępowanie jest nadal prowadzone.
Podobnie dzieje się w Polsce.
Według profesora Andrzeja Matyji, który jest prezesem Naczelnej Izby Lekarskiej, "coraz więcej pojawia się w mediach sceptyków co do szczepień. Na tej liście są także lekarze, żebyście państwo mieli świadomość".
"My wszystkich tych lekarzy w tej chwili będziemy, brzydkie słowo użyję, przesłuchiwać, czy wzywać do wyjaśnień ich postawy przed organy odpowiedzialności zawodowej", zapowiedział Matyja.
SKOMENTUJ