[WIDEO] Władze Bostonu usunęły pomnik upamiętniający wyzwolenie niewolników, rzeźba uznana za rasistowską

PILNE

WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA

Poważne oskarżenia dot. brytyjskiej szczepionki. AstraZeneca stanowczo zaprzecza

Pomnik Emancipation Memorial w Bostonie przedstawia prezydenta Abrahama Lincolna, który stoi i trzyma w ręce Deklarację Emancypacji (dokument kończący niewolnictwo), przed prezydentem klęczy niewolnik, który z połamanymi kajdankami dźwiga się z kolan. Pomnik, który przez lata był symbolem upadku niewolnictwa USA, został uznany za rasistowski i usunięty z ulic Bostonu.

Leave the Emancipation Memorial Alone https://t.co/AzNK5yS1dr pic.twitter.com/fslKuv8NvX

— National Review (@NRO) June 25, 2020

Pomnik powstał w 1879 roku i został umieszczony w parku niedaleko Boston Common. Władze miasta po licznych skargach, zdecydowały się usunąć posąg.

Posąg był kopią oryginału wzniesionego w Waszyngtonie trzy lata wcześniej. Pomnik był wzorowany na wyzwolonym niewolniku Archerze Aleksandrze. W Bostonie powstała replika na cześć twórcy posągu Thomasa Balla.

Photos from @HistoricNE show the ‘Emancipation Memorial’ in Boston circa 1905. It was removed this afternoon. #WCVB pic.twitter.com/A817Mn1gin

— Jennifer Eagan (@Jennifer_Eagan) December 29, 2020

Oryginalny posąg, który znajduje się w Waszyngtonie został ufundowany przez wyzwolonych niewolników. Dla osób, które finansowały pomnik był symbolem mężczyzny bez koszuli, który wstaje, zrzuca zerwane kajdany z nadgarstków i staje się wolnym człowiekiem. Obecnie dla protestujących ludzi stał się symbolem rasizmu, gdzie niewolnik klęczy przed białym wyzwolicielem.

The ‘Emancipation Memorial’ sculpture of a slave crouching at the feet of President Lincoln has been removed from Park Square in #Boston. #WCVB

Video courtesy of Raul Fernandez. pic.twitter.com/aSfpXmimqQ

— Jennifer Eagan (@Jennifer_Eagan) December 29, 2020

Petycję w sprawie usunięcia pomnika podpisało ponad 12 tysięcy osób - osób, które nadały nowe znaczenie pomnika zgodne poprawnością polityczną, ale całkowicie sprzeczne z wizją fundatorów rzeźby.  

Po petycji i burzliwej dyskusji komisja ds. Sztuki publicznej jednogłośnie zagłosowała za usunięciem posągu, który następnie ma trafić do jednego z muzeum.