
W środę światło dzienne ujrzał długo oczekiwany zwiastun nowej "Diuny", czyli filmowej adaptacji powieści Franka Herberta. Kontrowersje wywołał fakt, że w produkcji Warnera Brosa postanowiono zmienić słowo "jihad" na "krucjatę" - z ust postaci granej przez Timothée Chalameta pada zdanie "There's a crusade coming" ("Nadchodzi krucjata").
W oryginalnej (angielskiej) wersji językowej słyszymy, jak Paul Atryda po przebudzeniu ze snu wypowiada: "Coś we mnie jest. Coś budzi się w moim umyśle i nie mogę tego kontrolować. Nadchodzi krucjata”. Co ciekawe, w wersji z polskimi napisami przeczytać możemy, iż "Nadciąga dżihad".
Zwiastun w oryginalnej wersji
Wersja z polskimi napisami
Pojawia się zatem pytanie, dlaczego słowo "jihad", które niejednokrotnie pada w książce, zostało zastąpione słowem "krucjata"?
Przypomnijmy, że dżihad na islamskim gruncie religijnym oznacza walkę z niewiernymi. Zgodnie z tradycją udział w nim jest jednym z najbardziej chwalebnych uczynków, jakich może dokonać muzułmanin. Co więcej - ten, kto zginie w jego trakcie, jest uznawany za męczennika.
"Krucjata" pochodzi natomiast od łacińskiego słowa "crux" oznaczającego "krzyż". Krucjatą określa się średniowieczne wyprawy podejmowane przez europejskie katolickie państwa i rycerstwo.
Premiera filmu zapowiedziana jest na 18 grudnia. Obraz wyreżyserował Denis Villeneuve, znany m.in. z "Blade Runner 2049".
Źródło zdjęcia: screen z YouTube/Warner Bros
SKOMENTUJ