
Nie od dziś wiadomo, czyją politykę popiera jedna z telewizji - TVP. Właśnie w Telewizji Polskiej niedawno zadebiutował nowy program "Motel Polska". Jest on wzorowany na innym, popularnym programie, "Googlebox" TTV.
W obu programach uczestnicy siedzą na kanapie, oglądają telewizję oraz komentują to, co widzą. Jest jednak jedna zasadnicza różnica pomiędzy "Motelem" a "Googlebox".
W programie TVP w jednym z odcinków, występujący tam aktorzy popierają oraz oklaskują wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie, a także wyrażają niewybredne zdanie na temat trwającego Strajku Kobiet. Krytykują także opozycję.
Oglądając fragment odcinka można zwrócić uwagę na zachowanie aktorów - ich reakcje są nienaturalne. Można także łatwo nabrać pewności, co chce nam przekazać TVP. Na myśl nasuwa się jedno słowo: propaganda.
"Z błyskawicami [znak Strajku Kobiet] niech do lasu idą" - mówi jedna uczestniczek. Inni z kolei pochwalają wypowiedź Kaczyńskiego: "Brawo Jarek! Brawo!", czy "Nasz kaczorek ma rację w tym wypadku".
"Ile jest agresji i nienawiści w tych politykach opozycji", pyta ktoś inny.
SKOMENTUJ